Krótko przed świętami zaopatrzyłam się w dobrej jakości polską dresówkę. Nie jest łatwo nią szyć bo jako amatorka nie radzę sobie z jej marszczeniem podczas szycia. Ale to nic:) Wszystkiego można się nauczyć, więc nie odpuszczę. Na pierwszy ogień poszły opaski dla dziewczynek, które tak mi się spodobały, że z rozpędu powstało kilka. Byłoby więcej, gdyby nie fakt, że zepsułam sobie stopkę owerlokową do szycia tkanin elastycznych. Trudno. Nowa stopka już zamówiona bo dresówka czeka:)
Pozdrawiam w Nowym 2016 Roku, Magda:)
Pozdrawiam w Nowym 2016 Roku, Magda:)
Komentarze
Prześlij komentarz